Urodzona: Bełsznica (pow. Rybnik), 21 lipca 1879 r.
Pierwsza profesja: Marsylia-Ste Marguerite (Francja), 8 sierpnia 1903 r.
Profesja wieczysta: Marsylia-Ste Marguerite, 16 września 1909 r.
Zmarła: Wrocław, 24 lutego 1957 r.
S. Anna Juzek urodziła się w Bełsznicy w skromnej rodzinie rolniczej, wśród wartości religijnych i moralnych zawartych w trójmianie: Bóg – Rodzina – Ojczyzna. Po śmierci matki jej wychowaniem i wykształceniem zajął się wujek ks. Józef Wajda, znany działacz na rzecz polskości Śląska. Anna ukończyła Instytut Sióstr Notre Dame w Bellinzone w Szwajcarii, a potem pensję hr. Zamoyskiej w Zakopanem. Naukę muzyki i języka francuskiego pobierała w Nicei. Tam poznała siostry salezjanki, które były “proste – pokorne – umartwione”, tak inne dla dotychczasowej wychowanki arystokratycznych pensjonatów zakonnych. Tu wstąpiła do Zgromadzenia i 8 sierpnia 1903 roku złożyła pierwsze śluby w Marsylii. Po 10 lat pracy w Sevigné we Francji, i następnych kilku latach pracy we Włoszech (Nizza Monferrato, Castelgrande), gdzie musiała się przenieść ze względów politycznych, był to bowiem czas I wojny światowej, w 1920 r. razem z s. Franciszką Warwas, również salezjanką – Polką, została wysłana do Stanów Zjednoczonych. Udała się do Mahwah (New Jersey), by nieść pomoc polskim emigrantom. Tu w polskiej parafii Niepokalanego Serca NMP objęła funkcję organistki, nauczycielki i asystentki dzieci polskich, ale już w sierpniu 1922 r. została stamtąd odwołana, by wraz z pierwszą grupą Córek Maryi Wspomożycielki, przeszczepić żeńską gałąź Rodziny Salezjańskiej na grunt polski. Ostateczne 5 listopada 1922 r. wraca do Ojczyzny. Decyzja o otwarciu nowej fundacji w Polsce była spełnieniem jej gorących oczekiwań.
Pierwszym polem apostolskim salezjanek w Polsce był Różanystok. Podczas gdy Włoszki z zapałem wzięły się do nauki języka polskiego, s. Anna Juzek zaczęła organizować dzieło wychowawcze, zabiegając u władz o pozwolenie na otworzenie sierocińca i przejęcie opieki nad 80 dzieci z likwidowanej ochronki w Sokółce. Liczba ta powiększała się z roku na rok. 14 września 1924 roku została mianowana przełożoną Żeńskiego Zakładu Serca Jezusowego Sióstr Salezjanek w Wilnie, który pod jej kierunkiem uzyskał wysoki poziom nauczania i był cenioną placówką w województwie.
Bełsznica, miejsce urodzenia s. Anny Juzek
W roku 1929 po raz kolejny podjęła organizację nowego dzieła w Mysłowicach, gdzie siostry na prośbę władz oświatowych w Katowicach otworzyły przedszkole i oratorium dla polskich dzieci. W roku 1936 wróciła do Różanegostoku jako nauczycielka muzyki w nowicjacie. W 1937 r. obejmuje ponadto obowiązek przełożonej osobnej wspólnoty w Różanymstoku, która zajmowała się kuchnią i szatnią zakładu salezjańskiego księży. Po wkroczeniu Armii Czerwonej i zajęciu Zakładu, po kilku miesiącach udało jej się przedostać do Laurowa. Tu spędziła dalsze lata wojny. Wróciła do Polski wraz z innymi transportem repatriacyjnym w 1945 r. Na krótko pracowała wśród sierot wojennych w Jaciążku u salezjanów w bardzo trudnych warunkach. Kolejne miejsca jej pracy to: Lubinia Wielka, Twardogóra (do 1948, w którym władze państwowe przejęły dom dziecka na szkołę rolniczą), Nowa Ruda, gdzie pełniła funkcję dyrektorki. Została zwolniona z tego obowiązku na własną prośbę, 24 września 1953 roku przeniosła się do Wrocławia. Na ile mogła pomagała w przedszkolu, a dzieci mówiły o niej serdecznie: Babunia. Zmarła po krótkiej chorobie 24 lutego 1957 roku. Jej duchowy program był bardzo prosty: uświęcić każdą chwilę, każdy obowiązek i każdą okazję, przez zjednoczenie się w miłości z Tym, który w każdej chwili działa i realizuje swój odwieczny plan.